Kiedyś Wierzyłem Że W Polsce Można Znaleźć Godziwą, Dobrze Płatną, Normalną Pracę...
Nazywam się Krzysiek Chelmiński i swego czasu składałem dziesiątki CV do różnych firm szukając dobrej pracy. Choć zdarzały się niezłe ogłoszenia z dobrą pensją na które się kwalifikowałem, to niestety większość firm nigdy nie odpowiadała na moje zgłoszenia...… a jak już zapraszano mnie na rozmowy kwalifikacyjne, to jakoś nigdy mnie nie wybierano choć dobrze wypadałem...
Zostałem Oszukany Jak Większość Z Nas!
Okazuje się że menadżerowie i kierownicy większości firm publikują ogłoszenia o pracę tylko po to żeby firma wyglądała dobrze (że niby to wszystkim daje szansę), a tak naprawdę stołki obstawiają swoimi znajomymi i rodziną!W Końcu Musiałem Pójść Do Byle Jakiej Pracy Żeby Mieć Na Życie I Utrzymanie Rodziny...
Na początku cieszyłem się jak dziecko że wreszcie zacząłem zarabiać...- Codziennie rano budził mnie ten znienawidzony BUDZIK, bo nie można było się spóźnić nawet 5 minut, bo już szef robił aferę
- Pracowałem 60 godzin tygodniowo, robiłem nadgodziny, a pensja i tak była mizerna i ledwo starczało na życie (a moja rodzina i dzieci cierpiały na tym najbardziej)
- Dużo pieniędzy z mojej pensji szło na dojazdy na które traciłem też dużo czasu każdego dnia
- Szef ciągle się czegoś czepiał że to robię źle i że tego i tamtego nie robię, a sam nic nie robił. Miałem dość jego pilnowania i braku docenienia
- A to wszystko to tylko czubek góry lodowej moich frustracji w pracy...
...ale już po kilku tygodniach znienawidziłem moją pracę.
Uświadomiłem Sobie Że Ze Zwykłej Pracy Nie Zrealizuje Się Swoich Marzeń
Z typowej pracy na etacie w Polsce nie miałem szans żeby zrealizować swoje marzenia. Od zawsze chciałem mieć swój dom z basenem (nie tam od razu jakąś willę ale normalny, duży ładny dom), nowy samochód który się ciągle nie psuje, oraz żebym mógł jeździć z rodziną na wakacje za granice...Zamiast Marzeń Były Tylko Długi, Kredyty I Pożyczki
Żeby jakoś godziwie żyć trzeba brać kredyty i pożyczki... ja też brałem.Nie wiem jak i kiedy mnie oszukiwali, ale raty jakoś zawsze wynosiły więcej niż obiecywali jak zaciągałem kredyt... i choć prawie cała moja i żony pensja szły na spłatę comiesięcznych rat, to ledwo starczało nam do końca miesiąca (a czasem i nie starczało).
Przyszedł Kryzys I Niepewność Z Pracą
Po tym jak przyszedł kryzys gospodarczy i firmy na lewo i prawo zaczęły bankrutować i zwalniać pracowników, uświadomiłem sobie co się stanie jak i mnie zwolnią... nie będę miał z czego płacić rat, zaczną się komornicy, sądy i stracimy cały dobytek który mamy.Dodatkowo pomimo że rząd zabiera nam co miesiąc kilkaset złotych na ZUS, to emerytury i tak nie będziemy mieli prawie żadnej, bo system emerytalny upada...